Wielu rodziców zastanawia się czy kontakty z dzieckiem w czasie epidemii mogą nadal odbywać się zgodnie z wcześniejszym orzeczeniem sądu. W internecie pojawiają się informacje, że rodzice ze strachu odmawiają wydawania dzieci na kontakty. Czy jest to prawidłowe?

Spotkania z dzieckiem

Co do zasady dotychczas wydane orzeczenia pozostają w mocy i rodzic nadal ma prawo odbywać kontakty z dzieckiem. Oczywiście mając na uwadze obecną sytuację kontakty te nie mogą odbywać się w miejscach publicznych. Rodzic nie będzie mógł pójść z dzieckiem do parku, na plac zabaw, czy do „kulkolandi”. Rodzic może jednak zabrać dziecko do swojego miejsca zamieszkania i tam spędzić z nim czas ustalonego kontaktu.

Możliwość wykonywania ustalonych kontaktów z dzieckiem potwierdził także Minister Sprawiedliwości w komunikacie z 3 kwietnia 2020 r. (czytaj tutaj).

Mogą pojawić się wątpliwości co w sytuacji, gdy w miejscu zamieszkania jednego z rodziców przebywa osoba starsza, np. babcia dziecka. Jest ona w tzw. grupie ryzyka związanej z koronawirusem. W takim przypadku rodzice powinni obiektywnie ocenić występowanie sytuacji, w których narażeni są na zarażenie. Jeśli każdy z rodziców wykonuje pracę zdalną, a z domu wychodzi tylko po zakupy, to wydaje się, że kontakty z dzieckiem nie powinny dodatkowo narażać na zarażenie dziecka ani osób, z którymi mieszka. Sytuacja każdego dziecka powinna być jednak oceniana indywidualnie.

Kontakty z dzieckiem w innej formie

Kontakty z dzieckiem powinny być realizowane w odpowiedzialny sposób. Jeśli rodzic chce zabrać dziecko, a rozpoznał u siebie objawy zarażenia albo objawy takie pojawiły się u innych domowników, koniecznym byłoby wstrzymanie się z realizacją kontaktu. Pamiętajmy przy tym, że kontakty z dzieckiem nie muszą sprowadzać się wyłącznie do fizycznego spotkania. Jeśli dziecko jest starsze rodzice mogą umówić się na realizację kontaktów poprzez videoczat, czy zwykła rozmowę telefoniczną. Jeśli dzieci są mniejsze, rodzic sprawujący główną opiekę może przesyłać drugiemu rodzicowi zdjęcia, filmiki np. jak dziecko się bawi. Można także zastanowić się nad odbyciem kontaktu w miejscu zamieszkania dziecka.

Co można zrobić, gdy drugi rodzic odmawia współpracy

Sprawy o kontakty z dziećmi nie zostały wymienione w katalogu tzw. spraw pilnych, które są rozpoznawane w sądach pomimo epidemii. Niemniej prezes sądu może zdecydować o rozpoznaniu innej sprawy jako pilnej, jeśli zachodzą ku temu dodatkowe przesłanki. W związku z tym oraz w zależności od okoliczności konkretnej sprawy mogą być podstawy do rozpoznania sprawy o kontakty nawet w czasie epidemii.

Wcześniej warto udokumentować próby porozumienia się z drugim rodzicem w kwestii kontaktów – zmiany ich formy, czy miejsca.

Wydaje się, że dobra wola obydwojga rodziców, ich rozsądek i odpowiedzialne podejście pozwoli na utrzymanie kontaktów z dzieckiem rodzicowi, który na co dzień nie sprawuje opieki nad nim. Najważniejsze jest tutaj dobro dziecka, dla którego kontakt z obydwojgiem rodziców jest bardzo ważny.

Gdyby mieli Państwo wątpliwości, czy ustalone wcześniej kontakty z dziećmi w czasie epidemii powinny być realizowane zapraszam do kontaktu. Kancelaria udziela porad telefonicznie, wskazujemy co mogą Państwo zrobić i jakie są możliwe rozwiązania w konkretnej sytuacji.

adw. Aleksandra Sypek